 Wysłany: Nie 14:04, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Według mnie nie powinno być aż takiego luzu osiowego. To że "nie dali by takiej plamy" to nie znaczy, że faktycznie jej nie dali. Możliwe że korba w zamienniku może być węższa od oryginału w co wątpię, ewentualnie przeciwwagi nie osadzone do końca na czopie.
Włóż wał z łożyskami w kartery i skręć wszystko tak jak przy montażu całego silnia. Jeżeli wał będzie stał na dębowo to będzie znaczyło, że wał nie trzyma wymiaru (za płytko wciśnięta przeciwwaga na czop), ewentualnie dokładne pomiary prawdę powiedzą. |
|
| Wysłany: Nie 11:35, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Tolerancje mozesz sprawdzic w serwisówce. Nie wiem tylko czy wartosci sa identyczne dla zamiennikow. | |
| Wysłany: Nie 11:32, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Łożyska, uszczelki i simeringi już zakupiłem, tylko teraz mam pytanie odnośnie korbowodu. Odebrałem go z warsztatu i zauważyłem, że po przełożeniu korba ma duży luz wzdłużny przesuwając się po tulei ok. 0.9mm. ( co widać na załączonym zdjęciu ). Robili mi to w warsztacie zajmującym się takimi rzeczami, więc myślę, że nie dali by takiej plamy. Dla pewności jednak pytam Was czy wszystko jest ok.
* http://zapodaj.net/a4a9ceb8217d3.jpg.html |
|
| Wysłany: Nie 11:48, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|||||
ze w rm 250 od mojego znajomego ktoremu je zmienialem drugi sezon juz jezdzi na lozyskach c3 i wszystko jest w porzadku. |
|||||
| Wysłany: Sob 21:39, 12 Gru 2015 Temat postu: |
|||
Co rozumiesz pod tym stwierdzeniem?? |
|||
| Wysłany: Sob 18:59, 12 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Wczoraj kupowałem łożyska do swojego exc 200 w hurtowni za nie zapłaciłem sporo mniej niż w ktm miałbym płacić wszystkie skf lub fag z luzem c3. Zakładam takie bo mam je dostępne od ręki są już one sprawdzone u mnie na innych silnikach i pracują one normalnie. | |
| Wysłany: Sob 0:26, 12 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Na 125 7 setek to zdecydowanie za dużo, na pewno na nicasil.
Niektórzy dają 6 setek na tuleje. 5 setek to norma, nic sie nie dzieje nawet na żeliwie. |
|
| Wysłany: Pią 22:57, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|||
No to wszystko jasne, ciekawe skąd te 7 mi się wzięło, może to w 4t? albo w lc4 tak było  |
|||
| Wysłany: Pią 22:45, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
Pasowanie 5 setek  |
|
| Wysłany: Pią 22:25, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|||
Cylinder wygląda bardzo ładnie, zużycie przy oknach całkowicie normalne, nie przejmowałbym się tym. Co do doboru tłoka, to nie jestem pewien, czy nie za mała tolerancja, bo wydaje mi się, że wossner poleca pasowanie na 7 setek, ale sprawdź to najpierw. |
|||
| Wysłany: Pią 20:50, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
Dzięki za odpowiedzi ! 
Odebrałem cylinder z honowania i zwymiarowania od KOWALA w Rzeszowie. Powiedziano mi, że nicasil wygląda jeszcze w miarę dobrze, tylko niepokoi mnie to czarne wytarcie przy kanale, co widać na załączonym zdjęciu. Pomiar cylindra wyniósł 54,00, myślę więc nad tłokiem wossnera 53,95. Co o tym myślicie ? Czy to dobry wybór i to wytarcie przy kanale nie wpłynie negatywnie na pracę silnika.? * http://zapodaj.net/2439eb3536d56.jpg.html * http://zapodaj.net/37c1ada2b5894.jpg.html |
|
| Wysłany: Wto 20:59, 08 Gru 2015 Temat postu: |
|
| hejka
co do czesci to polecam sklep gmoto.pl w lancucie lozyska, uszczelki czesci oleje itp co do przekladania korby czy honowania tylko leszek kowal na leszka czarnego w rzeszowie... maja pojecie i odpowiedni sprzet a jak chcesz uzyskac pomoc w zlozeniu silnika itp to na priv sukcesow zycze |
|
| Wysłany: Nie 14:01, 06 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Ściągacz 27x1
Gwint wałka sprzęglowego normalny |
|
| Wysłany: Nie 13:04, 06 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Dzięki za porady !
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie odkręcenia kosza sprzęgłowego. Czy w exc 125 (2006r) jest tam na wale lewy gwint, bo słyszałem, że idzie to bardzo ciężko i nie chciałbym niczego urwać.? Będę zamawiał też ściągacz do magneto więc dla pewności pytam, czy ma być to m27 x1 (lewy), bo wszędzie podane są różne informacje. |
|
| Wysłany: Nie 0:14, 06 Gru 2015 Temat postu: |
|
| Kolor jest taki ciemny żółty, trochę ciemniejszy od masła, jaśniejszy niż żółta wazelina. Wg. danych producenta przeznaczony jest do smarowania przegubów. Z tego co pamiętam, mogę się mylić, wg. karty charakterystycznej jest odporny na wodę (także gorącą), kwasy, ługi. Pod wpływem temperatury raczej nie zmienia konsystencji, jest ciężko palny w porównaniu z innymi smarami (sprawdzone). Jest bardzo gesty, lepki i trudny do zmycia (jak smarujesz paluchem to po 2 myciach rąk dalej czuć że jest na palcach). Bardzo mocno śmierdzi. Wczoraj rozpuścił mi rękawiczki nitrylowe (może nie tyle rozpuścił co po ich zdjęciu ręce się kleiły). Stosuje go chyba z 10 lat. W sumie to smaruję nim wszystko oprócz uszczelniaczy w lagach. Przy zastosowaniu na łożyska w łyżworolkach kółka kręcą się tylko jak są pod obciążeniem (raczej nie nadaje się do elementów szybkoobrotowych - duże "tłumienie"). Jak dobrze zasmarujesz główkę ramy to chodzi jakby był amortyzator skrętu (wszystkie drobne drgania/ruchy są tłumione). Mam go z... kopalni Ojciec przyniósł chyba 2 tuby jak odchodził na emeryturę. Stosują go tam do rolek taśmociągów.
PS chciałem dzisiaj kupić smar silikonowy w castoramie - 42 zł za 40 ml - chyba ich poj.... |
|