 Wysłany: Pon 15:43, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|||
Tak było w starszych modelach, dopiero od roku 99 mamy regulacje góra/dół |
|||
| Wysłany: Pon 13:43, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
| Remont ukończony: korba wossner, łożyska, tuleja robiona w motor-techu, tłok wossnera. Gaźnik wyregulowany, zawór wydechowy również. Spalanie bez zbędnego pałowania (lekkie docieranko) ale w terenie ok 8l na 100 KM czyli OK.
Wracając do tych lag to nawet w serwisówce pisze że na jednej ustawia się odbicie a na drugie dobicie. W sumie dziwne. |
|
| Wysłany: Nie 19:45, 25 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| mozliwe, że w jednej ladze możesz mieć sprężynę a w drugiej nie- we włochach tak jest, może ktm kiedyś też to praktykował ? | |
| Wysłany: Nie 7:57, 25 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| A więc tak. Rozebrałem cały silnik na części. Co było przyczyną jeszcze nie wiem bo wszystko w proszku, ale myślę że spory luz na tłoku - wyjajony cylinder. Padnięty simering przez co pobierał olej ze skrzyni, za bardzo odgięte blaszki w membranie. Teraz zbieram kasę na remont i się zastanawiam tuleja czy nicasil. Byłbym za nicasilem ale wiadomo to dość stary sprzęt i nie bardzo warto wkładać wiele kasy, a po zatem wiadomo w 2T lubi sobie jakiś tłoczek się przedwcześnie skończyć, pierścień pęknąć czy tam głupie zabezpieczenie wyskoczy i cały nicasil do kitu. A na tuleji szlif i następny tłok i po kłopocie.
Mam do was koledzy jeszcze następne pytania. Rozbierałem cały motocykl na części więc i lagi poszły w ruch marzochi 91. Zdziwiłem się nie równa pracą każdej pojedynczej lagi. Jedna tłumi od razu a druga odbija się jak bańka po nienaciśnięciu ręka. Od razu pomyślałem że w jednej brak oleju ale nie. Otóż lagi w środku całkowicie różnią się budową. Zawsze zdawało mi się że lagi muszą równo pracować u tu jest inaczej dlaczego tak jest ? lepsza progresja w każdym zakresie ? Czy do EXC z 1999r podejdzie koło 19 od SX. Miałbym dostęp do tanich opon 19 i zakup koła szybko by mi się zwrócił. W serwisówce są inne numery części dla wahacza od SX i EXC. |
|
| Wysłany: Pią 14:19, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| 8/100 normalne, ale nie tak jak pisze autor 8/50 czyli 16/100 !.
jak jajo w cylindrze to honowanie w najlepszym wypadku. |
|
| Wysłany: Pią 8:48, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| nie chciałbym sie mądrowac ale też walczylismy z exc 200 i wrzystko było powodem tłoka wymiana tłoka i ogolnie ogarniety moto i poszło wszystko spalanie w normnie takie 8 l na 80 km to norma juz przy spokojnej 8 na 100 | |
| Wysłany: Pią 8:35, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| Sprawdź dokładnie gaźnik.
Ja kupiłem teraz 380 i po rozkręceniu gaźnika okazało się, że iglica jest mocno wymęczona. Dodatkowo musiałem wyczyścić cały układ wydechowy ponieważ był cały od grubego nagaru. |
|
| Wysłany: Czw 21:29, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| I jak z tym spalaniem wykombinowałeś coś?
A co do głowicy jeśli ktoś bd miał taki sam problem i ma zdjęty cylinder wraz z głowicą to można wsunąć drewniany kołek tak jak wchodzi tłok w cylinder by oparł się o głowice od środka, a cylinder w imadło lub czymś przytrzymać i puknąć przez ten kołek w głowice. Albo drugi sposób to położyć cylinder wraz z głowicą na boku i puknąć w bok głowicy. W obu przypadkach prawdopodobnie uszczelka będzie do wymiany albo do poprawy dodając specjalny sylikon. |
|
| Wysłany: Sob 8:23, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|||
Ale pomogłeś. Dziękuje bardzo. Wyraźnie napisałem że świeca zasmolona co oznacza za dużo paliwa. Tylko nie mogę z najść przyczyny. Szakul123 zobaczę do zapłonu na to nie wpadłem. A jak nie zdejmę garnek może już tłok jest zmęczony życiem. Edit: Zapłon ustawiony prawidłowo na prawy cech wg serwisówki. Myślę jeszcze nad poziomem paliwa bo tego przy czyszczeniu gaźnika nie sprawdzałem. Tylko że akurat w KTM to się kijowo sprawdza. W innych motongach odkręca się śrubkę i sprawdza na wężyku a tu jakieś dziwne kąty. Edit2: Poziom paliwa OK Kończą mi się pomysły co może być ? Edit3: A więc tak zdjąłem cylek i siedzi tam tłok vertexa sel. B 63.95. Ma z 2 ryski od strony wydechu i 1 od gaźnika. Widać zużycie od strony wydechu i gaźnika z boków jak nówka. Co może świadczyć o wyjajonym cylindrze ale na "oko" nie ma co gdybać. Okopcony jest tylko do 1 pierścienia więc szczelność powinien trzymać. Jak już mam to rozebrane to daje do pomierzenia. Na warstwie nikasilu są jak by rysy - bardziej bym powiedział cienie bo są nie wyczuwalne. Żadnego przytarcia nie widać. Po zdjęciu cylindra na tłoku i wale dość sporo oleju. Więc podejrzewam że pobiera sobie olej ze skrzyni co tłumaczyło by zasmolenie świecy i wydechu ale czy ma to coś wspólnego ze spalaniem ? No i teraz 2 scenariusze albo simering padł albo wersja gorsza - uszczelka. Zawór wydechowy był prawidłowo ustawiony. Korba Royal. Mam jeszcze problem ze zdjęciem głowicy skubana trzyma jak diabli. Opukana gumowym młotkiem, szarpana i nie chce odpuścić. |
|||
| Wysłany: Sob 5:24, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
| te motorki tyle palą | |
| Wysłany: Pią 22:18, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
| sprawdź zapłon czy dobrze wyregulowany | |
| Wysłany: Pią 19:09, 24 Cze 2011 Temat postu: EXC 200 za dużo pali |
|
| Witam
Od niedawna jestem posiadaczem 200 EXC z 1999r. Motorek był dość zaniedbany. Podszykowałem co nieco. Do silnika nie zaglądałem bo ładnie cicho i równo chodzi ale masakrycznie pożera paliwo. Przy pałowaniu w terenie 8l na 45 km, przy spokojnej jeździe po polnych drogach 8l na 65 km. Gaźnik wyczyściłem wyregulowałem. Dysze zgodne z serwisówką, iglica na 2 rowku. Zawór wydechowy sprawny(sprawdzałem przez ten mały wizjer). Świeca czarna jak smoła z tłumika również smołą wali. No i przy wolnej jeździe lubi sobie zgasnąć (chyba się zalewa). W sumie już zabierałem się za ściągniecie cylindra aby zobaczyć co nieco na temat tłoka i cylindra bo wiadomo w remonty poprzednich właścicieli nie ma co liczyć zwłaszcza że reszta motorku była taka sobie. |
|