Autor Wiadomość
KNKS
PostWysłany: Pon 18:03, 11 Maj 2015    Temat postu:

Proste. Zwłaszcza dla kogoś kto przesiada się z dużego 4T.
Sam nie lubie 2T, ale 300 jest bardzo fajne.
pawciak12
PostWysłany: Pon 17:29, 11 Maj 2015    Temat postu:

raczej 250 bym sobie darował i jak juz chcesz 2t to 300
te300
PostWysłany: Pon 16:07, 11 Maj 2015    Temat postu:

dobrze ustawiona 300 2t będzie palić 10% więcej od gaźnikowych 4t,
henio12323
PostWysłany: Pon 15:10, 11 Maj 2015    Temat postu:

no włąsnie mi dzwięk na minus, zapach to samo. ciuchy wszystkie walą po kilku wypadach

przestane teraz ganiać na prostych odcinkach więc raczej mi odpadnie taka jazda jak 525 czyli lasy pola i po 100 km dziennie bezproblemowo. raczej wole podjechać do lasu i zrobic 5 km po dziwnie trudnym terenie Very Happy ale jazda po prostych bedzie i tak obowiązkiem żeby gdziekolwiek dojechać....

narazie jestem 60% za 300tką "( ewentualnie 250 ciekawe jak duza jest róznica) i 40% za 450/500 exc
szo
PostWysłany: Pon 14:58, 11 Maj 2015    Temat postu:

no całkowita prawda, widzę po koledze jak tylko patrzy ile paliwa ma hahah , a i ten smród oleju jak się jedzie za nim już nie wspomnę o dźwięku pierdzi pompki.
Maciek222
PostWysłany: Pon 12:34, 11 Maj 2015    Temat postu:

A mój kolega z ekipy zamienił 2t na 4t bo już mial dosyc ciaglego tankowania i martwienia sie czy dojdzie do celu wyprawy. Mial zamontowany na kierownicy dodatkowy zbiornik acerbisa ale i tak zawsze brakowało benzyny na 100km w obie strony. mowi ze dopiero odrzyl z 4t i jeździ już bez obaw ze zabraknie mu wachy gdzies zdala od cywilizacji. Very Happy
henio12323
PostWysłany: Pon 11:39, 11 Maj 2015    Temat postu:

o nowym nie mysle. najchętniej strzelał bym w sztuke 12/13 rok za około 20 tysiecy, sixdaysy mile widziane ;d chyba trzerba sie bedzie za granicą rozejrzeć też.

miałem okazje w między czasie polatać EXC 300 z 2009 roku, po dobrym zawodniku, ale sobie tak ją zamulił że szedł jak 4T. był mocno przewidywalny... na wąskiej krętej scieżce bajka, prowadził sie dokładnie tak jak chciałem. ale na prostej moje 525 szło jak torpeda ale ostatnio jechałęm tym samym modelowo sprzętem, tylko inaczej zestrojonym, to wyrywał mi ręce z kierownicy - tutaj akurat dla mnie chyba zbyt agresywnie jak sie wkręcił. wiec teraz mam porównanie że mozna fajnie sobie sprzet dostroić
te300
PostWysłany: Pon 9:03, 11 Maj 2015    Temat postu:

kolega też kiedyś jeździł cross-em 2t (on/off) i przesiadł się na 4t właśnie ze względu na oddawanie mocy; ostatnio wsiadł na moją 300 i mówił, że "bajka"
faktycznie używanych 2t jak na lekarstwo a jak są to ceny porażają, najgorsze jest to, że i nowy wcale nie tak łatwo kupić ;-(
henio12323
PostWysłany: Pon 8:36, 11 Maj 2015    Temat postu:

miałem kiedys same 2takty, głównie crossówki. jak siadłem na 4T to po prostu bajeczka, oddanie mocy z dołu, przeloty z nie jęczącym silnikiem itp to dla mnie były ogromne plusy, dosiadałem sie pare razy na 2ciachy i nie leżały mi ale czułem że po prostu mam technike jazdy 4T - aby bieg wyzej Very Happy

raczej teraz kieruje sie ku 2T.... tylko jak patrze ogłoszenia to tych motocykli w ogóle nie ma! Very Happy 450tke z 12 roku bez kwitów za 16 tysiecy mozna wyrwac stoi ogłoszenie, a 2takty to same dziadki stoja albo ceny zaporowe dla mnie ;D
te300
PostWysłany: Pon 8:23, 11 Maj 2015    Temat postu:

[Cos mi sie wydaje ze nie jezdziłes na nowszym 4t, bo w porównaniu z rfs-em jest spora rózniaca w pozycji, prowadzeniu, charakterystyce silnika...][/quote]

ja jeździłem nowszym 4t(500) i lepiej mi się jeździło starym rfs-em ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia, natomiast w kwestii poręczności, prostoty, lekkości itd. tylko 2t i tu jest przepaść;
odrębna sprawa to czy 2t będzie odpowiadać, ale spróbować wręcz trzeba
henio12323
PostWysłany: Wto 21:19, 05 Maj 2015    Temat postu:

własnie przejechałem się chociaz kawałeczek nowszym wtryskiem i jest róznica spora, czuje że do technicznej jazdy bedzie zdecydowanie bardziej poręczny od 525.

co do trialowej jazdy - nie bede tylko tak jeździł bo tez bym nie miał dylematu. bedzie powiedzmy 50/50 spokojna trialowa jazda, podjazdy, belki, hopki itp, a 50% pałowanko po lasach bo kawałek toru znudzi mi sie po 2 tygodniach ( nawet jeżeli nie wszystko bym tam ogarniał )


serwisu sie zadnego nie boje, mam pod nosem serwis KTMa wiec jakas porada czy podpiecie pod kompa to praktycznie formalność
wójo
PostWysłany: Wto 21:04, 05 Maj 2015    Temat postu:

janexc200 napisał:

na 4T nie ma sensu, prawie nic nie zyskasz w kwestii waga/zawias/charakterystyka (no chyba ze zalezy ci na lepszym wyglądzie) a będziesz musiał bezwzględnie pilnowac serwisu,


Cos mi sie wydaje ze nie jezdziłes na nowszym 4t, bo w porównaniu z rfs-em jest spora rózniaca w pozycji, prowadzeniu, charakterystyce silnika...
barek253
PostWysłany: Wto 20:11, 05 Maj 2015    Temat postu:

takie dylamety to nic
ja chce zmienic na 4t ale przeraza mnie ilosc tamtejszych czesci i kabli
np pompa paliwa wtrysk
jak cos sadzie to koszta kosmiczne nie mowiac o np podpieciu pod kompa czego w okolicy niekt nei zrobi
i jakos mnie to trzyma a zdecydowanie szybszy jestem na 4t

nei spasi to mozesz sprzedac ale nowe 2t jest git
janexc200
PostWysłany: Wto 19:18, 05 Maj 2015    Temat postu:

nie potrzebujesz ciezkiego terenu zeby wykorzystywac 2T, wez szpadel, piłę i kogos do pomocy i możesz sobie zrobic fajne miejsce do treningu w pobliskim lesie, do tego związac parę opon od ciągnika i juz jest co robic,
2T duzo pali jak duzo odkrecasz gdzies po plaskim, w wąwozach trzeba dobrej kondycji zeby spalic bak, są tacy co spalą i dwa baki ale jezdzac prawie bez odpoczynku, zawsze trzeba miec 100-200ml oleju gdzies za lampą i w razie lipy ktos poratuje,
na dalsze trasy jak dla mnie bez sensu jest exc czy 2t czy 4t, szkoda motogodzin w wyczynówce na turystykę, lepiej kupic drugie wygodniejsze moto (ale fakt faktem spokojne pyrkanie na 2T to zalamka, na 4t troche lepiej chodz wcale nie jest wygodniej, silnik jarmoli zwlaszcza w rfs),
ja też upalam 525 juz parę sezonów i tez myslalem zeby zmienic, z tym ze prawie w ogóle nie jezdzę "przelotowo", nie chce mi się jechac nawet 20km po plaskim i wrzucam na przyczepkę, ale jak zmienię to tylko na 2T, na 4T nie ma sensu, prawie nic nie zyskasz w kwestii waga/zawias/charakterystyka (no chyba ze zalezy ci na lepszym wyglądzie) a będziesz musiał bezwzględnie pilnowac serwisu,
z przestawianiem z 4T na 2T różnie bywa, mi na te300/exc300 jezdzi się tak jakbym latał na tym od zawsze, wszystko działa tak jak ma działac ino trzeba bardziej kręcic silnik-to tez mi pasuje
Lam3r
PostWysłany: Wto 19:18, 05 Maj 2015    Temat postu:

Patrząc aktualnie na 350 a kiedyś na 300 z 2010 roku to 2T palił mi więcej jakies 2-3 litry, 4 to już by było dużo powiedziane, może maksymalnie i w porywach. Ale na pewno nie 2x więcej. Ale na prawdę sporo zależy od dobrej regulacji gaziora. Wiele 2T pali więcej niż powinno.

Przy trialowej jezdzie to w ogole będziesz jezdził dołem i spalisz tyle co 4T a czasem może nawet mniej.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group