Autor Wiadomość
henio12323
PostWysłany: Wto 7:13, 22 Mar 2022    Temat postu:

kazdy sobie radzi doskonale w ciezkim terenie, i 350 i 250 porównywalnie, koszta utrzymania podobne, cen nie bede tutaj wymyslał - nie jest to tania zabawka ale jak cie stac na nowe moto to i poradzisz sobie z jego utrzymaniem
Łukaszcrazy
PostWysłany: Pon 21:06, 21 Mar 2022    Temat postu:

350 jak radzi w ciężkim terenie , czy lepiej 250 ,jaki koszt jest serwisowania 350 i 250 4t
henio12323
PostWysłany: Pon 20:18, 21 Mar 2022    Temat postu:

kazdy Wink
Łukaszcrazy
PostWysłany: Pon 20:07, 21 Mar 2022    Temat postu:

Witam, mam zamiar kupić nowy 2022 ktm exc 250 4t lub 350 albo husgvarne fe 250 4 t lub 350 który jest godny polecenia ,żeby nim pojeździć kilka sezonów ,z góry dzięki.Pozdrawiam
czlowiekwidmo
PostWysłany: Czw 21:39, 04 Lut 2016    Temat postu:

jak to wszystko przeczytałem to mam dylemat pomiędzy 450 a 500 wtrysk . 450 ogarniam spokojnie na podjazdach i jakichś technicznych odcinkach SE spokojnie , bał bym się tylko że jak kupie 500 exc to będzie się ciężej śmigało niż na 450 exc. Kiedyś kawałek się przejechałem z 4 km na 500 exc to mi się bardzo podobało
PiterBaja
PostWysłany: Nie 21:42, 29 Lis 2015    Temat postu:

Roznica jest dosc odczuwalna miedzy 450 a 500 przynajmniej mowie to o starych jednostkach napedowych 2000-2007. 500 ma moc dostepna w niskim zakresie obrotow, a trzymanie jej na wyzszych obrotach nie jest w jej naturze co słychac po pracy silnika. Z kolei 450 jest na odwrot. Jest łatwiejsza do opanowania w technicznych odcinkach gdzie ta duza moc z nizszych zakresach obrotw nie "przeszkadza:
Łukasz KTM530EXC
PostWysłany: Nie 21:34, 29 Lis 2015    Temat postu:

Mam 530 z 2009. Jestem zadowolony w 100%, może dlatego że lubię mieć większy zapas mocy pod tyłkiem, choć rzadko używa się jej do końca . Znajomy gania na 450, tak naprawdę nie widzę pomiędzy nimi większych różnic. Very Happy
henio12323
PostWysłany: Wto 21:49, 24 Lis 2015    Temat postu:

jak dla mnie 4T jest super na podjazdy gdzie liczy sie moc - 2T trzeba potem kręcic i mielić nimi. a 4T idą jak przecinaki i traktory Very Happy

i tak jak widze to te 500ty to szatany, omsknięcie gazu i mozna wylądować na drzewie ;D 450 łatwiejsze do ogarniecia - chociaz wcale nie słabe
czlowiekwidmo
PostWysłany: Wto 19:38, 24 Lis 2015    Temat postu:

ciekaw jestem jaka jest róznica w prowadzeniu pomiędzy 500 a 450 exc z tych 15 i 16 rok ,. które lepsze?? bo widziałem koleszke że robił na 500 podjazdy gdzie nawet dwusówy nie dawały rady w kielcach .
Radzziu
PostWysłany: Pon 20:39, 23 Lis 2015    Temat postu:

Panowie ja latam na 500 exc 6days 2016model ważę koło 100 kg mocy nie do ogarnięcia miałem 450 z 2012 r i mocno odczuwalna różnica reakcja na gaz masakra trzeba uważać co sie robi parę razy trzymałem jedna ręka kierownice wystarczy mala dziura ręka delikatnie sie ruszy i z motora można spaść nalatane mam narazie 8mth i wszystko śmiga elegancko
Roberto600
PostWysłany: Pon 20:28, 23 Lis 2015    Temat postu:

kolego Henioo dokladnie takie same mam odczucie po moim 525 wiec sklaniam sie ku nowinkom techniki najwyzej doposaże sie w dodatkowy cylek z tlokiem Very Happy prawde mowiac znalezc starego RFS-sa w ladnym stanie graniczy z cudem a nawet jesli to cena jak za EXC-R z 2008r
Spidi
PostWysłany: Pon 20:24, 23 Lis 2015    Temat postu:

U nas trochę tego lata( na wtrysku).
Ludzie dbają i nie mają większych problemów.
Na pierwszym tłoku większość osób śmiga po przeszło 100godzin. Ile dokładnie to już bywa różnie - 120-160. Znam jednego ktory nie ruszał do niemal dwustu. Moim zdaniem za dużo ale każdy robi jak uważa.
Teraz lata tym inny kolega ale nie pamietam jaki tłok tam wpakował. W każdym razie cylinder pozostał fabryczny a moto dalej śmiga bez zarzutu.

Jeśli chodzi o zawory to większość pierwszych korekt wymagała dopiero w gdzieś w okolicy 100godzin.
Ja mam dopiero 80pare nalatane i przy ostatniej kontroli wciąż mieściły się w normie. Teraz zimą pewnie znowu zajrzę. Oleju jak dotąd nie bierze ani odrobiny(wymieniam co 10godzin).
Jak koledzy piszą - wtrysk to względem poprzednim modeli super sprawa! Fajnie ciągnie równo w każdym zakresie, mocy i momentu pod dostatkiem. Dużo trudniej go zdusić przypadkowo i zgasić. Nawet z minimalnych obrotów od razu idzie, żadnego dławienia czy zastanawiania. Pali na dotyk - ciepły czy zimny, nawet po glebie. Zawsze bez najmniejszych problemów. Ja jestem bardzo zadowolony. Porównując do poprzednich starszych Kajtków, które miałem to prawdziwa przepaść(na plus).
henio12323
PostWysłany: Pon 20:00, 23 Lis 2015    Temat postu:

ja miałem 525 kolega ma 450 - po pporównaniu, 525 prowadzi sie jak klocek, silnik mocny ale duzo ma mniej ogłady, łatwo zadusić, mniej elastyczny, słabiej sie wkręca. dłuuuga reakcja na gaz. 450tka nowsza 2012 - wkręca sie na zawołanie, prowadzenie duzo bardziej poprawione. koszta utrzymania jak nawet bedą wieksze to nie bedzie to wielka róznica - coraz ciezej wyrwać zadbanego RFSa bez kilku wybuchów w swoim zyciu, wiec realnie moze nawet jak koszta wyższe, to zapewne serisowanie bedzie przyjemniejsze. Mi w moim 525 co troche wychodziły pierdoły, a to tulejka wyrobiona, a to zaciski powyrabiane, w nowszej maszynie mniejsze szanse ze bedziesz dokładał na takich elementach.
Roberto600
PostWysłany: Pon 18:59, 23 Lis 2015    Temat postu:

bardzo chetnie bym przygarnął EXC 500 ale obawiam sie ze moze byc nieco za mocne do latania na podjazdach czy zwirowniach wydaje mi sie ze 450 bylo by do tego bardziej odpowiednie to tak z mojego punktu widzenia patrzac po znajomych ktorzy lataja na EXC-R 450 jesli tylko na przeloty czy tam delikatne podjazdy bym sie nawet nie zastanawial nad 500 Very Happy
skoro te silniki w nowych katach sa nieco delikatniejsze to moze poszukac jakiegos starego RFS 450 z konca lat produkcji co sadzicie ? czy isc w nowy i nie patrzec wstecz ...
pawciak12
PostWysłany: Pon 17:29, 23 Lis 2015    Temat postu:

raczej na amerykanskich forach nie masz co szukac na temat zywotnosci wyczynowek, bo oni to pojecia nie maja. Swego czasu czytalem o 450/525 i pisali ze po 200 mth zawory nie wymagaja regulacji, co drugi taki bełkot prawił. Tak samo ze treba walek zdawaczy po 10k km wymieniac co nie ma regoły i jest brednia

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group