Forum miłośników motocykli KTM :: Przegląd tematu

skotniol · Wysłany: Pon 14:32, 15 Gru 2014 Temat postu:

wstępny filtr w baku jest założony z siateczki pod korkiem wlewu paliwa

KristofSX · Wysłany: Pon 13:38, 15 Gru 2014 Temat postu:

no wygląda dobrze, riderzy z US to na wszystko mają patenty Very Happy

, zakup jeszcze ten filtr do baku, czasem moto brudne się tankuje i zawsze coś tam może do środka wleciec

skotniol · Wysłany: Pon 10:23, 15 Gru 2014 Temat postu:

dzięki za odpowiedzi, znalazłem też ciekawy temat związany ze zmianą tego filtra w rocznikach 2012 na zewnętrzny filtr "Golan super mini fuel filter", zamówiłem taki zobaczymy jak będzie to wyglądało w użytkowaniu

link do tematu: http://www.omraoffroad.com/forum/viewtopic.php?f=40&t=11373&sid=9c6f75334452209a591483239f196e8c&start=30#p80543

major000 · Wysłany: Pon 9:18, 15 Gru 2014 Temat postu:

dwunastki nie mają tego filterka w szybkozłączce tylko dalej na wejściu do wtrysku. Ale fakt faktem trzeba tam zajrzeć w pierwszej kolejności bo on często się zapycha.

KNKS · Wysłany: Nie 23:49, 14 Gru 2014 Temat postu:

Odpowiedzialny za obecny stan rzeczy może być zapchany filterek w szybkozłączce.

skotniol · Wysłany: Nie 20:37, 14 Gru 2014 Temat postu:

filtr powietrza świeży i wyczyszczony

w tygodniu zlookam filtra paliwa

Tak teraz oglądam manuala który mówi o wymianie "fuel filter screen" co 15mth, tylko że samego widzę niemożna go kupić tylko zestawie z filtrem paliwa w dość pięknej cenie 198zł . Może wystarczy wyczyścić benzyną i sprężonym powietrzem ten screen ?

żółf · Wysłany: Nie 20:21, 14 Gru 2014 Temat postu:

A do filtra powietrza zaglądałeś Wink

KristofSX · Wysłany: Nie 20:06, 14 Gru 2014 Temat postu:

hej
zacznij od sprawdzenia filtra paliwa,

skotniol

Witam

Motocykl ma 104mth, praktycznie dopiero co go zakupiłem od pierwszego właściciela zrobiłem nim 4mth i wszystko było w porządku do dzisiejszej jazdy. Motocykl zatankowany Pb95 na Shellu do pełna, 2 dni wcześniej też tankowałem na tej samej stacji. Dzisiaj po przejechaniu ok. 10km zaczął parskać na 1, 2 biegu mocno na 3 już słabiej ale dalej go dusiło. Objawy takie jak w gaźnikowcu jakby był zalewany. Rozjeździłem trochę go na prostej i ustało na chwile duszenie, które pojawiło się ponownie po 8-10km jazdy , znów w cięższym terenie gdzie operowałem tylko 1, 2 bieg. Po wyjeździe z terenu na prostą przy wyższych prędkościach ustawało, choć sporadycznie się zdarzało przy mocniejszym odkręceniu manetki na 3 i 4 biegu.

Ktoś może coś doradzić gdzie szukać przyczyny od czego zacząć ?

Pozdr