Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
EXC
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
tooomek882
Wysłany: Pią 12:58, 07 Lut 2014
Temat postu:
żółf napisał:
tooomek882 napisał:
Setka na pewno nie jest za duża, co do eksploatacji niekoniecznie musi to kosztować 3000 na sezon, ale tego się nie określi dokładnie, bo zawsze coś może niespodziewanego wyskoczyć, no i jeszcze kwestia tego ile wyjeździsz w sezonie. co do spalania, to zależy też od terenu, potrafi być ok. 7l na 100 km, ale potrafi też być 11l na 100 km
Żeby sprzęt utrzymać w jakotakiej kondycji to te 3k to minimum. Co sezon tłok+uszczelki - 500zł, co drugi korba i rzeczy towarzyszące 1000 (czyli na sezon 500) Olej w skrzyni przynajmniej z 5 razy na sezon - 200zł Olej do 2t pójdzie minimum bańka - 200zł, komplet opon - 400zł, olej do zawiasu 100zł, olej do filtra powietrza + filtr - 100zł, Zestaw napędowy 400zł. Czyli wychodzi 2400 za same części eksploatacyjne, a gdzie tu mechanik jak ktoś sam nie robi i rzeczy które wymienia się po zużyciu, łożyska w kołach, sprzęgło itp. Jeżeli 3k rocznie na eksploatacje ktoś nie ma to naprawdę utrzymanie harda to będzie droga przez mękę, dużo przyjemniej będzie mieć sofciaka.
Po twoim podliczeniu w sumie masz rację, brałem pod uwagę tylko silnik i Łożyska, ale nie liczyłem np. Płynów i filtrów, bo to mi się w sumie na cały sezon rozkłada i tak bardzo nie czuć jak posezonowego remontu
żółf
Wysłany: Pią 8:43, 07 Lut 2014
Temat postu:
tooomek882 napisał:
Setka na pewno nie jest za duża, co do eksploatacji niekoniecznie musi to kosztować 3000 na sezon, ale tego się nie określi dokładnie, bo zawsze coś może niespodziewanego wyskoczyć, no i jeszcze kwestia tego ile wyjeździsz w sezonie. co do spalania, to zależy też od terenu, potrafi być ok. 7l na 100 km, ale potrafi też być 11l na 100 km
Żeby sprzęt utrzymać w jakotakiej kondycji to te 3k to minimum. Co sezon tłok+uszczelki - 500zł, co drugi korba i rzeczy towarzyszące 1000 (czyli na sezon 500) Olej w skrzyni przynajmniej z 5 razy na sezon - 200zł Olej do 2t pójdzie minimum bańka - 200zł, komplet opon - 400zł, olej do zawiasu 100zł, olej do filtra powietrza + filtr - 100zł, Zestaw napędowy 400zł. Czyli wychodzi 2400 za same części eksploatacyjne, a gdzie tu mechanik jak ktoś sam nie robi i rzeczy które wymienia się po zużyciu, łożyska w kołach, sprzęgło itp. Jeżeli 3k rocznie na eksploatacje ktoś nie ma to naprawdę utrzymanie harda to będzie droga przez mękę, dużo przyjemniej będzie mieć sofciaka.
tooomek882
Wysłany: Pią 2:58, 07 Lut 2014
Temat postu:
Setka na pewno nie jest za duża, co do eksploatacji niekoniecznie musi to kosztować 3000 na sezon, ale tego się nie określi dokładnie, bo zawsze coś może niespodziewanego wyskoczyć, no i jeszcze kwestia tego ile wyjeździsz w sezonie. co do spalania, to zależy też od terenu, potrafi być ok. 7l na 100 km, ale potrafi też być 11l na 100 km
Pajka
Wysłany: Czw 21:47, 06 Lut 2014
Temat postu:
Ja zsecydowanie odradzam crm, przerabialem to. Jak jezdzi to jest spoko, z pewnoscia lepszy od dt. No ale jak zaczyna sie sypac to distanie czesci to sukces, mowie o uzywkach wszelkiego rodzaju a nie o czesciach eksploatacyjnych.
żółf
Wysłany: Śro 16:27, 05 Lut 2014
Temat postu:
Poczytałbyś trochę forum, jakiekolwiek to nie zadawałbyś głupich pytań
Chcesz kupić crossa czy exc? Bo Enduro do motocrossu jak i cross do enduro to słaby wybór.
Jeżeli będziesz normalnie jeździł to remont i eksploatacja (nie liczę paliwa)co roku minimum 3 tys zł.
Jak na pierwszy sprzęt to exc125 to dobry wybór, tylko pomyśl czy Cię stać, bo bez sensu topić całą kasę na sprzęt który ciężko będzie utrzymać.
Jeżeli szukasz taniego motocykla do polatania po lekkim terenie to może lepszym wyborem będzie coś w stylu xt, albo xr albo nawet dt czy crm
pan_bobek
Wysłany: Śro 15:56, 05 Lut 2014
Temat postu: Zakup KTM EXC 125
Myśle o zakupie exc 125 na wakacje i mam parę pytań:
1. Mam 19 lat i nie jestem pewien czy na początek taka pojemność by była dobra czy nie za duża.
2. Jak czytałem o crossach to podobno często trzeba robić remonty silnika (wymiana części) a raczej nie było by mnie stać na cosezonowy remot sinika. I własnie nie wiem czy w nim też tak jest że często trzeba wymieniać tłok, korbowód itd. ?
3. Jakie jest jego średnie spalanie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin