Autor |
Wiadomość |
barek253 |
Wysłany: Nie 12:41, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
wymieniaj |
|
 |
surfer |
Wysłany: Nie 11:40, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wiem przesuwać to prawie wszędzie tak jest
Ale jak trzymam pionowo korbowód i przesuwam pod katem to są luzy |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Sob 22:41, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
przesuwac sie po łozysku moze, ale nie moze miec jak napisał kolega góra dół, ani luzów skrętnych |
|
 |
4tSTUNT |
Wysłany: Sob 17:52, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Korbowód, pewno myslisz o korbie. Na boki lekkie luzy może mieć i ma wręcz. Nie ma prawa być luzów z góry na dół. |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Sob 12:44, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
a cylek na żeliwie że do szlifu ?
na co zwracac uwage ? na wszystko - 1 błąd i moze z remontu wyjsc kicha. po zatarciu duzo elementów moze ulec uszkodzeniu, serwisówka w łape i patrz wszystko po kolei, skrzynia, sprzegło itp itd |
|
 |
surfer |
Wysłany: Sob 12:35, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Po dzisiejszych oględzinach
Stwierdzam iż zatarłem tylko tłok w cylindrze, lecz cylinder nada się do szlifu (nie ma głębokich wrzynów)
do tego są lekkie luzy na korbowodzie(na boki)
Czyli bez rozpoławiania silnika się nie obejdzie.
Na co mam zwracać szczególną uwagę przy rozbieraniu sinika??
Gdzie co może być najczęściej uszkodzone?? |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Pon 20:19, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
jak wał zatarty to rozpoławiasz silnik i wymieniaj od razu wszystkie łozyska i uszczelniacze na silniku plus oczywiscie korba ;P |
|
 |
4tSTUNT |
Wysłany: Pon 20:15, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Zacznijmy od początku.
Zrzucasz głowicę, następnie dobierasz się do tego by zrzucić cylinder. Po ściągnięciu cylindra oglądasz go wnikliwie czy ma tylko rysy, co z nim wgl jest. Następnie jeśli stwierdzisz że jest w miarę ok idziesz i się dowiadujesz czy można go honować czy odrazu regenracja. Następnie patrzysz czy korba ma luz czy nie ( ja tak czy owak by ją wymienił jeśli zminisz tłok i cyca odratujesz). Wał raczej nie będzie wykrzywiony, jeśli tak przy przekuwaniu korby powiedzą Ci to, bo wtedy nie będą mogli go wycętrować. Przy okazji możesz dla spokoju wymienić łożyska na wale, oraz posprawdzać wszystkie inne czy nie mają luzu. Ogólnie warto do garażu zabrać wydrukowanego manuala i wszystko mierzyć wd niego  |
|
 |
surfer |
Wysłany: Pon 20:09, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
i Teraz pytanie co mam ogólnie sprawdzać przy takiej sytuacji, nie bede dawaj do żadnego mechanika.
Samemu pracowałem jakieś 4 lata w warsztacie samochodowym.
Dlatego na co mam patrzeć ??
1. Na pewno na wał czy nie jest krzywy.
2.korbowód.
3. co jeszcze?? |
|
 |
surfer |
Wysłany: Pon 20:03, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wydaje mi się ze było już bliskie wykończenia przejechałem może jakieś 10mth
Jest to KTM 380 sx 2000r no i oczywiście 2t
W weekend będę szacować straty oby wal i korbowód nie był krzywy :/ |
|
 |
4tSTUNT |
Wysłany: Pon 6:31, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Też nie powiedziałęś jakie to moto ale pewno 2t. Ktoś ci na wykończeniu sprzedał i nie upilnowałeś tego, więc teraz szacuj straty. Ja kupiłem swojego kata 4t. Przelatałem 13mth i łożysko na wałku wywarzającym poszło i także remont całego sprzętu walę. |
|
 |
surfer |
Wysłany: Nie 20:41, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
4tSTUNT napisał: | pewno zatarty. Nawet pewno go nie rozgrzałeś tylko but . . Jeśli był rozgrzany to pewno już musiał być na wykończeniu i się rozwalił. Sciągaj głowicę i patrz na starty. Odpalać nawet nie próbuj bo tylko pogorszysz sytuację, a tak może coś odratujesz jeszcze. |
Sorry nie powiedziałem ze jeździłem gdzieś od 16;15 tak do 18 z groszem.
Właśnie miałem takie przeczucie ze będzie niedługo remont.
Kupiłem moto jakieś 3 miechy temu. |
|
 |
4tSTUNT |
Wysłany: Nie 19:13, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
pewno zatarty. Nawet pewno go nie rozgrzałeś tylko but . . Jeśli był rozgrzany to pewno już musiał być na wykończeniu i się rozwalił. Sciągaj głowicę i patrz na starty. Odpalać nawet nie próbuj bo tylko pogorszysz sytuację, a tak może coś odratujesz jeszcze. |
|
 |
barek253 |
Wysłany: Nie 18:35, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
oczywiscie ze go zapalowales
nigdy sie na prostej tak nie robi
a podejzewam ze i tak byl do roboty |
|
 |
surfer |
Wysłany: Nie 17:48, 23 Wrz 2012 Temat postu: Chyba zatarlem KATA :/ |
|
Witam
Jak w temacie wydaje, jadąc moto na prostej jakieś 600-700m trochę go podkręcałem co chwile but i but.
Pod koniec drogi nagle zaczął się dusić i mi zatrzymało kolo w czasie jazdy.
Zagotował się to wiem na pewno, chwilę później próbowałem go kopnąć ale trochę ciężko ale obracam wałem.
Nie będę go próbował odpalać.
I pytanko do was: Czy ja go zatarłem :/
Olej był nie dawno wymieniany, mieszanka do paliwa ok.
Pozdrawiam |
|
 |