Autor |
Wiadomość |
4tSTUNT |
Wysłany: Nie 18:38, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
jak wał do zamrażarki wrzucisz korbie nic nie będzie?
I co w końcu począć jak wd serwisówki podkładki są z jednej strony a po rozebraniu moto inne bajki wychodzą  |
|
 |
Keny |
Wysłany: Nie 17:15, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
,Dziś też zakłądałem bieżnię na wale , na kuchence elektrycznej położyłem trzy nakrętki a na nie bieżnie , po około 10min wpadła jak "śliweczka" , jutro dalsza część składania . |
|
 |
hacker33 |
Wysłany: Nie 11:14, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Właśnie założyłem bieżnię.
Wał całą noc by w zamrażarce, bieżnie podgrzałem opalarką. Wpadła jak przysłowiowa śliwka w kompot. |
|
 |
bully |
Wysłany: Nie 11:12, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
wał do zamrażalki bieznie podgrzej najlepeij na piecu do ok 80st , palnikiem możesz za mocno ją wygrzac, do tego odpowiedni kawałek rury wielkości bieżni żeby pobić, z doświadczenia wiem że powinna wejśc sama pchając ręką w razie czego możesz leciutko pobic przez rurę, wał nie powinien się rozcentrować |
|
 |
Keny |
Wysłany: Sob 19:46, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
A jak masz zamiar nałożyć na wał nową bieżnię? |
|
 |
hacker33 |
Wysłany: Sob 13:38, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Keny napisał: | Ja ściągałem parę dni temu. Zrobiłem tak: boschem naciąłem na całej długości bieżni rowek (ok. 1mm), następnie założyłem ściągacz (dwuramienny) i "pazurami" zaczepiłem o wycięty rowek. Pamiętajcie ,że pod śrubą ściągająca należy podłożyć mały kawałem np. mosiądzu, aby nie uszkodzić nakiełki w wale korbowym. Zeszło bez problemu. |
ściągałem dzisiaj swoją bieżnie i zrobiłem tak samo.
tylko ja miałem 3 ramienny ściągacz - poszło jak z płatka.
wcześniej objechałem kilka serwisów motocyklowych ale nikt ściągacza nie miał;/
 |
|
 |
Keny |
Wysłany: Sob 13:27, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
U mnie w orginale po rozebraniu mam te podkładki dystansujące po obu stronach wału, z tym ,że od strony magneta są dwie. Silnik na 100% nigdy nie rozbierany. Zakładam tak jak było w orginale. Jak zakładacie bieżnie na wał? Myślę aby podgrzać na elektrycznej maszynce i je zamontować. Może ktoś to robił i opisze np. jak długo podgrzewać (czas, temp.), ponieważ mam obawę , że jak źle podgrzeję to stanie mi w połowie i lipa..., a nie chcę nabijać ponieważ mogę przestawić wał. |
|
 |
bully |
Wysłany: Pią 9:19, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
tylko żę nikt nie protestował przeciw mojej porządnej robocie, nigdy nie było problemu i dalej do mnie noszą sprzęty sam byś nie zauważył "porządnej roboty"
dobra koniec offtopa |
|
 |
wójo |
Wysłany: Czw 13:32, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
dokładnie, chcesz cos zrobic porządnie samemu to musisz mieć dobrze wyposażony garaż albo zlecasz robotę specjalistom. |
|
 |
bully |
Wysłany: Czw 11:07, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
wójo napisał: |
młotek i przecinak podstawowe narzędzia do naprawy nowoczesnego motocykla, powodzenia bully... |
co w tym dziwnego? ściagałem tak łozyska z pięciu wałów, wszystkie one potem i tak jechały do wymiany korby wiec ja w tym dziwnego nic nie widzę, oczywiście mozęsz kupić ściągacz, ale to każdy by musiał mieć pełną szafę róznych ściagaczy, do każdej czynności inne |
|
 |
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 22:08, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Tak tak wiem ), to logiczne, ale patent myslę że dobry niż wyciskanie po 5razy bieżni . |
|
 |
wójo |
Wysłany: Śro 21:46, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
no tak tylko sprawdź później luz na tej właściwej żeby się nie okazało ze bieżnie różnią się wymiarami. |
|
 |
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 21:30, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Co do bieżni wyczytałem patent:D. Tą od strony sprzęgła norm lanie zakładamy, a tą od magneta by było trzeba ściagać by podkładki wsadzać, więc starą bieżnię spiłuje się od środka by luźno na czop wału wchodziła i wtedy przymierza się bez problemu i zdejmuje bieżnie. Jak już odpowiedni luz się uzyska to się już prawidłową nową bieżnię zakłada i ogień  |
|
 |
wójo |
Wysłany: Śro 21:11, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
nie wiem jakie konsekwencje, może jajo z cylindra ? skoro producent tak zaleca to bym sie tego trzymał skoro fabryczne silniki spokojnie bez zaglądania do środka robią po 300mth.
Co do bieżni to prawdopodobnie itak będziesz musiał ją ściągać przynajmniej raz przy ustawianiu luzu chyba ze trafisz z podkładka przy zakładaniu nowej bieżni. |
|
 |
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 20:01, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Dzięki wójo )
A jakie są konsekwencje jak nie od tej strony podkładki będą zamontowane bo u mnie wyraźnie na 100% jedna jest od strony sprzęgła, inne nie wiem bo może są ale bieżnie zasłaniają .
Ogólnie co do ściągnięcia bieżni wpadłem na pomysł że jak dam korbę do wymiany to żeby mi ściągnęli bieżnie także i bedzie po problemie  |
|
 |