Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Serwis
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
henio12323
Wysłany: Pią 12:19, 20 Sty 2017
Temat postu:
Zawsze oryginal lepszy
zbyster
Wysłany: Pią 9:45, 20 Sty 2017
Temat postu:
Jeszcze taki pytanie: jak wygląda porównanie zaworów tytanowych oryginalnych z tytanowymi Proxa?
theodor
Wysłany: Wto 13:15, 10 Sty 2017
Temat postu:
Dokładnie tak.
Prowadzę serwis Ducati i tutaj tez na przestrzeni lat zmienia sie tolerancja ale pewnych elementów czy zmieniaja sie interwały serwisu/wymiany.
Wyglada na to że producent zdobywając doswiadczenie modyfikuje pewne wartosci pierwotnie ustalone dość rygorystycznie dla bezpieczeństwa zapewne.
Ja w swoim silniku na nowych zaworach tytanowych mam zrobione 160H i nawet setke luz póki co sie nie zmienił.
yahoo
Wysłany: Wto 13:03, 10 Sty 2017
Temat postu:
Gnębię temat dalej, tym razem ryję po katalogach części.
I wychodzi mi, że rocznik 2013 ma zawory takie same jak mój 2008. Potwierdza to również katalog ProXa.
Tymczasem w manualu 2013 nie ma bezwzględnej wymiany po 80h, tylko jest kontrola co 105 godzin... Co więcej, w tymże manualu są też podane wymiary kontrolne. Bądź tu mądry.
Czy rozumieć to tak, że dla 2008 było ograniczenie, bo producent sam nie miał wiarygodnych danych nt trwałości zaworów i wolał się zabezpieczyć asekuranckim interwałem wymiany, czy może w późniejszych rocznikach zmieniło się coś dookoła - np materiał gniazd czy prowadnic, i stąd w późniejszych rocznikach te zawory mają inne zalecenia serwisowe? W 2016 jest jeszcze inaczej - wymiana co 135...
Zmierzam do tego, że być może zamiast zakładać, że zawory robię już teraz niezależnie od ich stanu, można poprzestać na pomierzeniu ich zgodnie z manualem do rocznika 2013.. Jak nie będą OK, to oczywiście wymienić, ale jak będą OK, to zapiąć z powrotem, zmienić jeno dla porządku uszczelniacze, a zaoszczędzoną kasę wydać na coś fajnego? Co mówita?
pozdrówki
yahoo
theodor
Wysłany: Wto 10:36, 10 Sty 2017
Temat postu:
no własnie tytan nie urywa sie z powodu kruchości, a płynięcia, czyli odkształceń plastycznych.
To samo dotyczy np spręzyn zawieszenia tytanowych. One nie pekaja tylko w pewnym momencie drastycznie zmienia się charakterystyka ugięcia.
Zresztą własnie ze wzgledu na charakterystyke tytanu pod zadnym pozorem nie wolno docierac tytanowych zaworów
amek721
Wysłany: Wto 10:09, 10 Sty 2017
Temat postu:
Też dodam coś od siebie
Tytan jest bardziej wytrzymały od stali - to chyba oczywiste (mówimy tu o dobrym stopie stali i dobrym stopie tytanu). Im wyższa wytrzymałość danego materiału, tym wyższa kruchość, dlatego faktycznie zawór tytanowy może urwać się "gwałtowniej" niż stalowy
theodor
Wysłany: Wto 9:32, 10 Sty 2017
Temat postu:
Powiem co wiem
Tytanowe zawory z racji charakterystycznej cechy materiału dają typowy objaw. Otóż zmęczenie materiału, głównie termiczne objawia sie płynięciem materiału. W pewnym momencie zaczyna wyciągać się materiał trzonka i relatywnie szybko wówczas potrafi dojść do urwania grzybka zaworu. Z moich obserwacji mogę powiedzieć że póki luz zaworowy sie nie zmienia to nie ma specjalnie dużego ryzyka urwania zaworu. Za to jak zacznie dość szybko maleć to nie mad czym myśleć. Dlatego nie ma co się zastanawiać czy danej grubości płytka zaworowa jest ok czy nie, bo zanikający luz jest objawem sugerującym wyciaganie się trzonka zaworu.
Stalowe zawory w praktyce nie płyną, wypracowuje się przylgnia i zaworu i gniazda.
yahoo
Wysłany: Wto 9:12, 10 Sty 2017
Temat postu:
henio12323 napisał:
pół biedy że spadnie dynamika, gorzej z zywotnoscią, stalowe są mniej zywotne. do tego głowice sa przystosowane pod zawory tytanowe. które są lżejsze i wymagaja bardziej miekkich spręzyn - takie zawory nie walą w głowice, stalowe już tak. jak głowica nie jest przystosowana, to gniazda lecą momentalnie.
czasem warto odżałować na oryginał i miec spokój.
jak chcesz to napisz jutro na PW zobacze moze udało by mi sie cos taniej załatwic takie zawory
Napiszę.
Co do żywotności: znowu, teoria i 'wiedza' z internetów: tytany nie tyle są trwalsze, co w okresie eksploatacji lepiej zachowują kształt i wymiary, za to jak już nadejdzie na nie pora, to rwą się bez ostrzeżenia. Stalowe dokonują zwykle żywota łagodniej, ale częściej trzeba je kontrolować. Co do gniazd - Prox w swoich materiałach pisze, że ichnie stalowe zamienniki oryginalnych zaworów są dostosowane do współpracy z gniazdami, aczkolwiek tutaj też czytałem różne opinie.
Co do spokoju: ja mam w tej chwili tytanowe zawory z nieznanym przebiegiem - mają co najmniej 90h, bo tyle sam nalatałem tym gratem, co było wcześniej - nie mam pojęcia. Serwisówka mówi: wymiana po 80h przy hobby use. Nie wykluczam, że te zawory mają tyle, ile mam na liczniku, co powoduje, że mam obawy. Stalowe, przy nieznanym przebiegu, dawałyby mi - paradoksalnie - większy spokój ducha.
No generalnie cały czas szukam potwierdzonej informacji z pierwszej ręki. To co naczytałem na internetach jakoś mnie nie przekonuje, i to w żadną stronę
pozdrówki
KŁ
henio12323
Wysłany: Pon 19:46, 09 Sty 2017
Temat postu:
pół biedy że spadnie dynamika, gorzej z zywotnoscią, stalowe są mniej zywotne. do tego głowice sa przystosowane pod zawory tytanowe. które są lżejsze i wymagaja bardziej miekkich spręzyn - takie zawory nie walą w głowice, stalowe już tak. jak głowica nie jest przystosowana, to gniazda lecą momentalnie.
czasem warto odżałować na oryginał i miec spokój.
jak chcesz to napisz jutro na PW zobacze moze udało by mi sie cos taniej załatwic takie zawory
pablo83
Wysłany: Pon 14:08, 09 Sty 2017
Temat postu:
Dzieki theodor za opinie o tych stalowkach.Sam ostatnio wymienialem ale tylko ssace i tez mialem dylemat czy kupic stalowe czy tytany.Jednak wziolem tytany.Co do gniazd to dopiero jak zalozylem nowe zawory i skrecilem walki to dopiero bylo widac ze gniazda sa wyrobione bo wchodzila najmniejsza plytka zaworowa.Czyli zawow mocno wpuszczony w glowice.
theodor
Wysłany: Pon 13:36, 09 Sty 2017
Temat postu:
Mam na mysli osttni wypust gaźnikówki 2007-010
Jasne ze motocykl enduro ze swoim modułem inaczej oddaje moc, a we wtryskowych jest to jeszcze bardziej odczuwalne. EXCF wtryskowy przy moim SXF-e wkręca sie jakby był zepsuty, ale tak jak piszesz, czego innego sie od nich oczekuje.
Ja mam porównanie przy MX i róznica była mega wyczuwalna na minus stalówek.
yahoo
Wysłany: Pon 12:46, 09 Sty 2017
Temat postu:
theodor napisał:
Zrobisz kaleke z motocykla, dramat jest na stalowych.
Jeździłem bliźniakiem swojego SXF-a w któryms ktos założył stalowe, dynamika silnika była tragiczna.
Z ciekawości, o którym roczniku mowa? Przyznam, że też się nieco obawiam spadku osiągów, ale podejrzewam jednocześnie, że w SXF oczekujesz innej charakterystyki, więc to co Tobie doskwiera, dla mnie może być zupełnie nieodczuwalne. Mnie stalówki kuszą głównie ze względu na wyższą trwałość, no i oczywiście bardzo sympatyczną cenę, no ale jak mam dostać w efekcie muła, to podziękuję
pozdrówki
yahoo
theodor
Wysłany: Pon 11:58, 09 Sty 2017
Temat postu:
Zrobisz kaleke z motocykla, dramat jest na stalowych.
Jeździłem bliźniakiem swojego SXF-a w któryms ktos założył stalowe, dynamika silnika była tragiczna.
yahoo
Wysłany: Pon 11:06, 09 Sty 2017
Temat postu: Zawory: czy ktoś zmieniał z tytanowych na stalowe?
Pacjent: 250 EXC-F, 2008
Diagnoza: nadchodzi czas na wymianę zaworów.
Rozpoznanie: Aktualnie są tytanowe, których komplet przy najlepszych wiatrach to ok 1400 pln. Komplet nowych stalowych Proxa: 700 pln. Trwałość stalowych: wyższa. Oczywiście, większy ciężar zaworów, większe obciążenie napędu rozrządu, straty mocy na wysokich obrotach... Teorię znam.
Pytanie: czy ktoś dokonywał takiej zmiany w swoim motocyklu i może się podzielić wrażeniami i spostrzeżeniami? Czy np trzeba wymieniać gniazda, czy mogą zostać oryginalne (oczywiście dotarte pod nowe zawory)? Jak z osiągami, czy różnica jest bardzo odczuwalna?
Będe wdzięczny za podpowiedzi
pozdrówki
yah
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin