Autor |
Wiadomość |
muniek90 |
Wysłany: Śro 20:57, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
Pierwsze pomyślałem że przecież wybierak biegu się nie kręci...więc to nie przyczyna popiskiwania. Tylko jak źle ustawi zębatki biegów to już wtedy możliwe że będzie popiskiwanie.
A opiłków dużo było w silniku/oleju? |
|
|
doktor |
Wysłany: Śro 20:07, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
Zobaczę jak wyjdą pomiary tłoka i cylindra.
Rozbierałem silnik m.in. dlatego że mi coś popiskuje http://www.youtube.com/watch?v=778-lFn4-iM, jeszcze nie doszedłem do przyczyny i blokowało mi czasami zmianę biegu, tu raczej znalazłem przyczynę:
a wymianą tłoka chciałbym podziękować za wspólnie spędzone chwile z ktm, tylko nie chciałbym pogorszyć sytuacji... |
|
|
muniek90 |
Wysłany: Śro 19:24, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
Podstawowa zasada...jeżeli Ci się coś podoba to wymień to na nowe niż potem masz żałować, albo myśleć "czy się zepsuje?".
Rysy które widzisz powstają w skutek normalnej eksploatacji. Silnik pracował z tym tłokiem przy ponad 7tys. obrotów na min i cylinder nie ucierpiał.. Pewnie będzie dalej działał dobrze.
Wossner robi wysokiej jakości tłoki i napewno nie pogorszy osiągów twojego silnika. Wibracje pewnie będą większe, jednak w LC4 już do tego przywykłeś. Ja mam 600 z wossnerem..jak staję na nóżkach to potem mam mrówki w nogach
A dlaczego rozbierałeś silnik jeżeli można wiedzieć? |
|
|
doktor |
Wysłany: Śro 17:54, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
muniek90 napisał: | Jak mocy było dość to zakładaj go i ognia... ja bym tak zrobił Jeszcze wsadź sam pierścień górny do cylindra. Szpara powinna być "na żyletkę". Sprawdź w kilku miejscach. Jak jest większa to już nieciekawie i warto najpierw zwymiarować cylinder(do 0,01-potrzeba precyzyjnego narzędzia), potem ewentualnie nowe pierścienie/nowy tłok. |
no z początku miałem taki plan, ale rozebrałem, zobaczyłem i teraz się zastanawiam. Nie wiem czy nie zrobi więcej bałaganu jak go wrzucę z powrotem?
Znam kilka osób co montowało wossnery i jakoś zmiany zbytniej nie odczuli, sam kiedyś miałem w xtz 660... |
|
|
Karambol |
Wysłany: Śro 17:20, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
Ja miałem wossnera w poprzednim silniku, faktycznie jest dużo lżejszy od oryginału; czy daje większą moc i o ile to trzeba by było zhamowac silnik. Teoretycznie powinien mieć ciut większą.. |
|
|
muniek90 |
Wysłany: Śro 16:26, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
Jak mocy było dość to zakładaj go i ognia... ja bym tak zrobił Jeszcze wsadź sam pierścień górny do cylindra. Szpara powinna być "na żyletkę". Sprawdź w kilku miejscach. Jak jest większa to już nieciekawie i warto najpierw zwymiarować cylinder(do 0,01-potrzeba precyzyjnego narzędzia), potem ewentualnie nowe pierścienie/nowy tłok. |
|
|
doktor |
Wysłany: Wto 18:23, 29 Lis 2011 Temat postu: Kto ma tłok wossnera w lc4? |
|
Witam.
Przymierzam się do wymiany tłoka na wossnerowski...
Jak wygląda jego współpraca ze silnikiem lc4?
Czytałem gdzieś że jest o 80 gram lżejszy od oryginalnego - większe wibracje?
Czuć poprawę/spadek mocy? Prawdę mówiąc na starym na moc nie narzekałem ale po rozbiórce okazało się że jest trochę przytarty.
|
|
|