Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Sob 8:23, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
to norma mi to samo jak zjezdzam z górki to jak bym z karabinu strzelał zawory mam ok, silnik po remoncie, wszystko jak nalezy, moze troszke mieszanka ustawiona na delikatnie zbyt bogatą (lepiej niz zeby miał za ubogą) i to norma co do wydechu, sprawdź jego szczelnosc. a co do waty to mój z wata chodzi głosniej niz bez bez waty ma lepszy bas |
|
|
MlodyRM |
Wysłany: Pią 22:00, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
dzieki mcx
a co do pierwszej czesci pytania, ktos ma jakies sugestie? |
|
|
mcx |
Wysłany: Pią 15:45, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ustaw ssące i wydechowe na 0,10 |
|
|
MlodyRM |
Wysłany: Pią 15:33, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
U mnie jak odpuszcze manetke na wysokich obrotach to raz, czasami dwa strzeli ogniem. Ale jak jade z górki i hamuje silnikiem przy całkowicie zamkniętej manetce to wali cała seria :/ ale marchew nie zauważyłem.
O ile pierwsze może jeszcze być, to drugie strasznie mnie irytuje.
Nic nie kopci z tym ze poprzedni właściciel podobno wywalil cala wełne z wydechu, bo chciał mieć głośniejszy.
Tak ma być?
I tak jeszcze BTW jakie powinny byc luzy zaworowe w exc 450 '04? |
|
|
lukaszd7 |
Wysłany: Pią 8:23, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
Fajne to jest ...czuć moc |
|
|
mcx |
Wysłany: Pią 0:18, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
dokładnie - taki przywilej gaźnika |
|
|
jess34 |
Wysłany: Pią 0:05, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
530 exc też strzelają aż miło taka ich uroda moto mam po przeglądzie, 525 który mi zaje..li walił z rury ogniem, to było coś i też po serwisie nie ma się co martwić |
|
|
mentor |
Wysłany: Wto 10:16, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
Skoro Ci się nie chce to chyba nie jesteś stworzony do enduro. Dla mnie to sama przyjemność obcować z motocykle, doglądać go i konserwować. Jak dbasz tak masz. Przez takie doglądanie wiesz na czym jeździsz, a nie wystartujesz w teren a potem niemiłe rozczarowanie ze coś sie zepsuło. A zawory razem z demontażem siedzenia baku i dekielków zaworowych to może godzina dobra roboty. Jak dawno nie zaglądałeś to zrób to. A te strzały to kwintesencja dzwięku czasem fajnie sobie pier... z komina |
|
|
lukaszd7 |
Wysłany: Wto 7:51, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ja ostatnio jak zacząłem grzebac przy moto to wyszedłem z założenia że jak chodzi to lepiej nie ruszać... kusi mnie zeby cos tam zrobic z tymi strzałami z rury.. i sprawdził bym luzy zaworowe ale znów tam jest tyle rozkercania ze sie nie chce |
|
|
Czepek |
Wysłany: Pon 20:55, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | mieszanki lepiej nie ruszac jak jest ok a reguluje sie to od spodu. jest takie pokrętło na płaski srubokręt fajkowy. (ciezko dojsc ) lepiej tym sie nie bawic, bo jak zubożysz mieszanke to moze ci sie moto przegrzewac. lepiej zeby palił troszke wiecej i delikatnie kopcił na czarno, niz żeby wypalał 100% i sie grzał |
Motor ma być dostrojony, tu nie ma kompromisów.
Reguluj. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 17:31, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
no tak, bo jak masz ssanie to wzbogacasz mieszanke, niespalona benzyna dopala sie w wydechu stąd marchewy i strzały bez ssania robisz mniejsza mieszanke, i wtedy paliwo w wiekszosci sie wypala. i nie ma co sie dopalac w wydechu choc przy odpuszczeniu manetki, zawsze cos tam sie dostanie i szczela ;D a dodatkowy tlen jak by była nieszczelnosc chętniej podtrzymuje spalanie |
|
|
Fryzjerov80 |
Wysłany: Pon 17:29, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
no tylko jest to dla mnie trochę dziwne bo na ssaniu tylko delikatnego dymka puści i ogniem walnie , bez ssania nic ! no ja raczej się tym nie będę bawił jak coś to do serwisu uderzę |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 17:21, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
mieszanki lepiej nie ruszac jak jest ok a reguluje sie to od spodu. jest takie pokrętło na płaski srubokręt fajkowy. (ciezko dojsc ) lepiej tym sie nie bawic, bo jak zubożysz mieszanke to moze ci sie moto przegrzewac. lepiej zeby palił troszke wiecej i delikatnie kopcił na czarno, niz żeby wypalał 100% i sie grzał |
|
|
Fryzjerov80 |
Wysłany: Pon 16:25, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
Witam , też tak mam jak odkręcę manetkę do końca i puszczę to wali jak z karabinu, a kopci delikatnie tylko na ssaniu jak przygazuje na postoju, czyli mam za bogatą mieszankę...Gdzie to się ustawia na gaźniku ?? |
|
|
mentor |
Wysłany: Pon 16:02, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
Witam, największy problem to dostawanie się powietrza w tłumik. Ja swój rozkręcałem wymieniałem watę na nową i jak nitowałem to dodatkowo dawałem sylikon wysokotemperaturowy. Efekt jest taki że znacznie mniej strzela. Ale nawet nowe ktm'y z oryginalnym układem wydechowym acropovic strzelają na potęgę. Wiem bo widziałem kolegi sobka kata na filmiku jak wali ogniem z rury. Ja bym się nie przejmował jedynie oblukał szczelność tłumika i zawory w sensie regulacja czy są w normie czy nie. |
|
|