Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
LC4
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Karambol
Wysłany: Wto 19:43, 16 Sie 2011
Temat postu:
A jednak to chyba nie akumulator, okazało sie ze to gniazdko w garażu nie stykało i teraz jak jest dobrze aku mi sie naładowało ładnie na maxa
Karambol
Wysłany: Nie 14:00, 14 Sie 2011
Temat postu:
Mi sie wydaje (na 90%), że w moim przypadku pad mi akumulator, może cela sie rozszczelniła któraś, może coś innego, ale to raczej sprawa aku. Instalacje mam raczej dobra
Pazio
Wysłany: Nie 12:26, 14 Sie 2011
Temat postu:
13,2 V na wolnych obrotach przy włączonych światłach to dobrze,może nie idealnie ale napewno nie rozładowało by aku. ja mam 12,5 na zgaszonym silniku i 12,4 na odpalonym bez świateł, czyli wogóle nie mam ładowania, zmieniłem regulator na inny, który miał byc dobry i nic nie pomogło. może ktoś wie jak sprawdzić regulator?
fxrider
Wysłany: Śro 8:57, 10 Sie 2011
Temat postu:
Karambol napisał:
aku trzęsie w gnieździe jak gówno w przerębli.
Tak to na pewno nie powinno być.
Karambol
Wysłany: Wto 18:08, 09 Sie 2011
Temat postu:
fxrider napisał:
Przeładowanie? Jeśli kwasiak to może od wstrząsów coś pękło i zwarcie na celach powstało.
Być może, wibracje są tam bardzo duże, aku trzęsie w gnieździe jak gówno w przerębli.
Musze też sprawdzić ładowanie na wyższych obr. jak mówiłem na wolnych obrotach mam 13.2.
fxrider
Wysłany: Wto 14:58, 09 Sie 2011
Temat postu:
Przeładowanie? Jeśli kwasiak to może od wstrząsów coś pękło i zwarcie na celach powstało.
Karambol
Wysłany: Pon 20:35, 08 Sie 2011
Temat postu:
Odłaczylem dzisiaj aku od ładowania, zmierzylem 11.8=0..po 10 godz ładowania. Wyglada na to, ze aku padło na amen ale jakim cudem podczas jazdy;/
fxrider
Wysłany: Pon 8:53, 08 Sie 2011
Temat postu:
Jeśli 13,2V jest pod obciążeniem (światła) to na pewno nie powinno to spowodować rozładowania akumulatora. Fakt, że nie świadczy to najlepiej o instalacji (sam regulator to nie wszystko - zasyfiona instalacja może je palić regularnie), ale na pewno nie doprowadziłoby to do sytuacji gdy klakson przestaje działać z braku prądu.
dex19
Wysłany: Pon 8:20, 08 Sie 2011
Temat postu:
Podobną akcję miałem u siebie jak kupiłem moto.
Najpierw problemy z odpalaniem, pojechalem sprawdzić aku do firmy nimi handlującej - uszkodzony akumulator, kupiłem nowy.
Przy sprawdzaniu jednak okazało się że ładowanie jest na poziomie około 13,5V (z tego co pamiętam to w/g serwisówki powinno być pomiędzy 14-15V).
Po zakupie nowego aku na bieżąco sprawdzałem poziom ładowania - na początku były akcje, że ładowanie było w okolicach 13,5 albo go wcale nie było albo koło 16V.
Po kilku dniach jazdy ładowanie już było na stały poziomie... 19V
)))
Zanim się zorientowałem, w czasie powrotu z trasy (na szczęście blisko domu) błysło wszystko i zgasło
Rozwiązanie w moim przypadku - regulator, koszt około 120-180zł (z przesyłką) na allegro.
Teraz wszystko gra.
ps. 13,2V ładowania to napewno za mało, na obrotach jeśli już to dojdzie do 13,8 - 14V max. Ja stawiałbym na to samo co było u mnie czyli reg.
Karambol
Wysłany: Nie 20:33, 07 Sie 2011
Temat postu:
Nie sprawdzałem kabli, nie miałem czasu ale sprawdziłem aku, miał 11,8 czyli całkowite zero, podłączyłem go na lądowanie. Sprawdziłem ładowanie na wolnych obr., na 'obrotach' nie sprawdziłem, w każdym razie było 13.2 na wolnych..tyle na razie wiem
fxrider
Wysłany: Nie 9:23, 07 Sie 2011
Temat postu:
Albo może masz jakieś przetarte kable i coś zwiera od czasu do czasu - miałem identyczny problem w trasie w Alpach, z tym, że tam jeszcze dochodził dodatkowy czynniki bo mocno (i długo) mnie w międzyczasie zmoczyło.
Po jakimś czasie (odplałem z kopki) wszystko wróciło do normy.
henio12323
Wysłany: Sob 23:40, 06 Sie 2011
Temat postu:
sprawdz ładowanie na wyzszych obrotach. moze regulator pomału pada i za duze napięcie masz i aku jest przeładowywane
Karambol
Wysłany: Sob 21:00, 06 Sie 2011
Temat postu: Dziwna sprawa z elektryka
Coś dziwnego mnie wczoraj spotkało. Padł mi akumulator podczas jazdy. Jechaliśmy na Woodstock, odpaliłem motocykl pod garażem normalnie, później jeszcze kilka razy gasiłem go i odpalałem na przejazdach kolejowych czy przerwach (z e-startera oczywiście). Już w Kostrzyniu zgasiłem moto na kolejnym zamkniętym przejeździe i kiedy podnieśli rogatki juz nie mogłem go odpalić z rozrusznika, aku całkiem padło. Z kopa odpala normalnie ale co sie nagle stało z akumulatorem? Przecież podczas jazdy powinien byc ładowany a przynajmniej nie rozładowywany bo przecież bez akumulatora LC4 i tak działa. Jeszcze 30Km wcześniej odpalał normalnie i nagle całkowite zero, tzn nie to, ze sie rozłączył, lampa sie swieci i na odprężniku ledwo przekręca silnikiem ale generalnie kaput!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin