Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Nie 17:09, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
równo na srednicy zewnętrznej łozyska |
|
 |
kowal242 |
Wysłany: Nie 15:48, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
Mam pytanie czy po wypchnięciu tych bieżni z wahacza jego wnętrze jest ''równe'' czy ma takie przewężenie w miejscu na łożyska ?? |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Nie 8:54, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
wd40 spsikaj na pare godzin, potem palnikiem podgrzej wahacz - i zrób jak ktos wyzej napiwsał - z jednej strony nasadke która bedzie zapierała sie o bieżnie łozyska - z drugiej strony duzą nasadke która sie zaprze o wahacz. przełóż długą srube przez to wszystko ( 2 nasadki i wahacz) i skręcaj - wypchnie jak prasa |
|
 |
kowal242 |
Wysłany: Nie 8:47, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
A ja mam problem z wydostaniem bieżni od tych łożysk igiełkowych ... wydają się być jak ''doklejone'' do wahacza spróbuję go w czymś zanurzyć żeby coś lepiej można było te resztki wydostać |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Nie 8:11, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
tak na wewnętrznej bieżni są rowki też. na zewnętrznej to chyba zawszer bedzie - i tam nic sie złego nei dzieje, ja to tylko smarem posmarowałem, to rowek zeby mozna było smar wprowadzać wiec jakby ktos miał taką wizje to mozna kalamitke wwiercic
co do przeciecia - tez chcialem bez przecięcia dla goscia w sklepie 5minut tłumaczyłem jakie łozyhsko chce ;D ale w 525 co mi wytrzymało własnie prawie 5 lat to miałem z przecięciem i bezproblemu latało. |
|
 |
Fourier |
Wysłany: Sob 23:20, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
Tobie chodzi o rowek na bieżni? U siebie mam takie, gdzie rowek jest na zewnętrznej powierzchni, tej co się styka z powierzchnią wahacza. Dodatkowo sama bieżnia/pierścień jest przecięta. Miałem dosyć problemów żeby to założyć ale jak zobaczyłem, że simmeringi też wchodzą z trudem to jakoś mi przeszło z nerwami. |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Sob 21:35, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
zauwazyłem że te z rowkiem na tej "kuli' szybciej sie wybijają. bo jak sciągam zuzyte łozyska to najwiecej zuzycia - przytarcia jest własnie na srodku tej kuli, jak jest rowek - to sie szybciej zuzywa. |
|
 |
Fourier |
Wysłany: Sob 21:09, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | wazne żeby tylko dobre kupic - bez rowków |
jest jakaś różnica? |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Sob 20:23, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
a czemu szkoda ze nie pamietam
pamietam pge16X kupowane 2 dni temu łozysko do moejj 300ty ( to te sferyczne na PDSa) wazne żeby tylko dobre kupic - bez rowków, najlepiej stal/stal ja dorwałem stal/mosiądz jakiś ale podobno najwyzsza półka koło 40 zł dałem.
co do wahacza - HK2012 oznaczenie - ale zanim cokolwiek kupisz to rozbieraj i zobacz w jakim stanie tulejki i miseczki bo moze wyjdzie dorwac taniej zestaw naprawczy |
|
 |
Fourier |
Wysłany: Sob 19:45, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
Poszukaj sobie patentu ze szpilką i podkładkami/nasadkami - będziesz miał mini prasę i niczego nie rozwalisz. |
|
 |
amek721 |
Wysłany: Sob 19:25, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
kowal242 napisał: | Czyli tą tulejkę która jest w środku ramienia wahacza wybić ( nie chodzi mi o ucho do pds) ?? Szkoda że nie pamiętasz wymiarów |
www.ktmsklep.pl znajdź schemat i będziesz miał wszystkie wymiary.
tulejki powinny wyjść w miarę bezproblemowo, nie nazwałbym tego wybijaniem
Wybić musisz na pewno łożyska |
|
 |
amek721 |
Wysłany: Sob 19:22, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
podrzucę Wam fajny patent na łożyska, a ściślej uszczelniacze na wahacz
Zamiast dawać jeden dość szeroki uszczelniacz dajcie dwa, każdy o połowę węższy niż w oryginale.
Zróbcie to we wszystkich 4 miejscach.
Teoretycznie dwa razy mniej błota/wody w łożyskach.
Patent przetestowany na kilku moto, osobiście na jednym komplecie łożysk przejechałem już 4 sezony, teraz muszę wymienić tylko simmeringi.
Z tym, że co roku wszystko czyszczę i przesmarowuję na nowo.
Koszt uszczelniaczy pewnie będzie droższy niż w przypadku tylko 4 simmeringów, ale to i tak są złotówki. |
|
 |
kowal242 |
Wysłany: Sob 19:20, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
Czyli tą tulejkę która jest w środku ramienia wahacza wybić ( nie chodzi mi o ucho do pds) ?? Szkoda że nie pamiętasz wymiarów |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Sob 19:14, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
jasne - ja w 525 wsadziłem zamienniki chyba ntna łozyska ( co prawda w 525 a nie wiem czy tam nie było zmian w najstarszych 520 z inną srednicą oski ) uszczelniacze tez w sumie wrzuciłem zamienniki - ale co rok wymieniałem ( 1.5 - 2 zł sztuka kosztowały ) i powiem ci że praktycznie 5 sezonów to u mnie wytrzymało, tyle samo co łozysko pdsa dolne z zamiennika ( co smieszne dłuzej to sie trzymało niz oryginał ) sprzedałem moto juz bez luzów - nie wiem co bedzie dalej ;D aa no i dodam że tulejki miałem w miare w porządku, nie było wzerów ale tez sie nie swieciły jak nowe. co sezon tez ( na zime ) wyciągałem wahacz i dorzucałem troche smaru)
i za łozyska płaciłem około 15 zł / sztuka. jak potem kiedys kupowałem do innego moto to podrozały i płaciłem troche więcej. |
|
 |
kowal242 |
Wysłany: Sob 18:52, 23 Sty 2016 Temat postu: Zestaw naprawczy wahacza KTM 520 |
|
Witam czy ktoś już próbował zregenerować wahacz na jakiś zamiennikach tj. łożyska/simeringi itp. w KTM EXC 520 2002r. bo mam wybite tylko po stronie łańcucha i chciałbym ograniczyć koszty jak by dało radę. |
|
 |