Autor |
Wiadomość |
Fourier |
Wysłany: Sob 16:38, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Też polecam Wossnera. Co do przyczyny, to wygląda jakby coś się dostało przez kanał płuczący/dolotowy. "Odciski" są proste więc możliwe że rozleciał się koszyczek któregoś łożyska (może z wału). Po czymś takim najlepiej rozebrać cały silnik i sprawdzić wszystko. Głowicę możesz wysłać np. do Motor-techu, napawają zniszczenia i przetoczą ją. |
|
|
barek253 |
Wysłany: Sob 16:05, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
obecne tloki ori to tez vertexy
kup wossnera
do tego wymienilbym tez korbe i przechonowal cylinder |
|
|
maly0wariat |
Wysłany: Sob 11:47, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Co mam zrobic z głowica?? Delikatnie oszlifować czy nadaje sie tylko do wymiany??
Właśnie ze względu na wyczerpany limit szczęścia kupie nowy tłok ktm, zeby po 5mth nie było powtórki z rozrywki:) |
|
|
punk891 |
Wysłany: Sob 11:00, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Luz na boki musi być. Oczywiście też nie jakiś mega wielki, ale jeśli nie masz luzu góra-dół, to się nie martw. Dosyć ciekawa sprawa, że niezła sieczka w silniku, a cylinder nie ruszony. Chyba kolego limit szczęścia już wyczerpałeś |
|
|
maly0wariat |
Wysłany: Sob 8:03, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Łożysko igiełkowe jest jak nowe. Podejrzewam ze gdyby zerwało pierścień to powłoka nicasilu miałaby jakies rysy. A nicasil jest nieruszony. Łożysko igiełkowe jest troche szersze od korby. Tak powinno byc?
Odnośnie korby:
Korba ma delikatny luz na boki. Czy taki jest dopuszczalny? Góra dół nie ma mawet 1mm luzu |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 7:36, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
zdejmij tłok zobacz czy igiełki na korbowodzie są całe.
jakies ciało obce na penwo sie dostało. sam z siebie tłok jak pęka to go rozrzuca na drobne elementy tutaj prędzej jakby pękło cos - pierscien/łozysko igiełkowe i narobiło bałaganu |
|
|
maly0wariat |
Wysłany: Pią 22:16, 24 Kwi 2015 Temat postu: sx150 2010r tłok Prox:/ |
|
Witam serdecznie.
jestem w posiadaniu sx150 od około miesiąca. w czwartek wyskoczyłem na tor zeby trochę złapać praktyki w jeździe 2t, ponieważ wczesniej jezdziłem na exc450.
po rozgrzewkowym okrążeniu dodałem trochę więcej gazu i usłyszałem w połowie okrążenia dziwny dzwięk. natychmiast zjechałem do boksu zeby sprawdzić w czym problem. stukanie ucichło. wiec odpaliłem motocykl ponownie zeby nasłuchać skąd dochodzi cykanie, jednak silnik chodził równo i bez najmniejszych zarzutów. po minucie jazdy w tą i spowrotem dzwięk znowu nastąpił więc zapakowałem moto na przyczepę i wróciłem do domu. Nie dawało mi to spokoju, więc od razu zacząłem szukać przyczyny metalicznego dzwięku spod głowicy. usterką okazał się pęknięty tłok proxa oraz nieźle pokieraszowana głowica.
Proszę mi powiedzieć, co mogło być powodem takiego pękniecia tłoka. zahaczył o coś??
Nicasil jest w idealnym stanie, zepsuty tłok nie uszkodził nawet w najmniejszym stopniu cylindra. czego nie mogę powiedzieć o głowicy.
Pozdrawiam
[img]https://drive.google.com/file/d/0B-e__1rGJrbLMEVIUVAweXRzQUE/view?usp=sharing[/img]
[img]https://drive.google.com/file/d/0B-e__1rGJrbLVnJWNmNDUmdpd0E/view?usp=sharing[/img]
[img]https://drive.google.com/file/d/0B-e__1rGJrbLSWdydU1BVUZ0N0U/view?usp=sharing[/img]
zdjęcie 1: numer tłoka
zdjęcie 2: głowica
zdjęcie 3 tłok |
|
|